W świecie, w którym każdy dzień owocuje w wiele zmian i przynosi nam nowe technologie, trudno wyobrazić sobie sytuację, w której stare rozwiązanie nagle wraca do użytku. A jednak jest to możliwe.
System kodów QR (ang. Quick Response) został opracowany w Japonii w 1994 roku. Początkowo wykorzystywany był jako technologia służąca do śledzenia części dla przemysłu motoryzacyjnego. W późniejszym czasie rozwiązanie weszło do użytku ogólnego i…nie przetrwało próby czasu, ponieważ nikt za bardzo nie widział w nim odpowiedniego potencjału.
Dziś po blisko 26 latach może okazać się, że QR kody na nowo zagoszczą w naszej przestrzeni, a wszystko za sprawą pandemii COVID-19 i wynikającego z niej obowiązku zachowywania dystansu społecznego.
Chcąc uniknąć konieczności dotykania powierzchni w miejscach publicznych, które mogą być siedliskiem wirusa, QR kod może doskonale sprawdzić się w nowej rzeczywistości i ułatwić nam funkcjonowanie. Cyfrowe menu w restauracji, kupno biletów na autobus, czy wirtualna wizytówka, to tylko niektóre z praktycznych zastosowań tej technologii. Aktualnie praktycznie wszystkie modele nowych telefonów obsługują skanowanie QR kodów bez dodatkowych aplikacji. Wystarczy włączyć aparat i skierować obiektyw w stronę interesującego nas obiektu. Taka forma konsumpcji treści sprawia, że nie musimy mieć fizycznego kontaktu z przedmiotami, które były dotykane przez wiele innych osób.
Czy globalne marki poczuły już potencjał ukryty w technologii sprzed 26 lat? Zdecydowanie tak. Przykładem może być McDonald's, który w wielu restauracjach na świecie umieścił naklejki z QR kodami na restauracyjnych stolikach. Wszystko po to, aby zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo swoich klientów. Skanując kod, na ekranie naszego telefonu otwiera się strona, na której widzimy prosty formularz. Podając nasze dane możemy być pewni, że w razie zdiagnozowania ogniska wirusa w danym punkcie restauracyjnym, zostaniemy o tym niezwłocznie poinformowani.
Kod sprawia, że sieć wyeliminowała długi proces, jakim jest wprowadzanie konkretnego adresu URL do przeglądarki.
Skanowanie to łatwe i szybkie rozwiązanie – idealnie wpisujące się w fast-foodową politykę McDonald's.
Kolejną marką, która wykorzystała technologię QR w praktyce jest Bacardi. Chcąc pomóc właścicielom barów, w których dostępne są produkty Bacardi, firma stworzyła kampanię #RaiseYourSpirits. W ramach niej został stworzony system umożliwiający składanie zamówień przez aplikację w telefonie. Aby cieszyć się smakiem ulubionego drinka wystarczy zeskanować QR kod znajdujący się przy barze lub stoliku. Taka forma składania zamówienia pozwala na ograniczenie kontaktu z personelem oraz tłumem stojących zazwyczaj przy barze. Pomysł na wprowadzenie takiego rozwiązania jest efektem badań, które zostały przeprowadzone przez markę i z których jasno wynika, że ponowne nawiązanie kontaktu z przyjaciółmi i rodziną to najważniejszy priorytet dla ludzi w całej Europie i Stanach Zjednoczonych.
Lock-down sprawił, że więzi i relacje międzyludzkie zostały bardzo mocno ograniczone, a potrzeba wspólnego przebywania jest teraz jeszcze bardziej mocna niż przed pandemią.
Reasumując – czy technologia, która zrodziła się w 1994 roku teraz stanie się prawdziwą rewolucją? Tego nie możemy obiecać, ale jedno jest pewne. Ta sytuacja potwierdza, że powiedzenie „nigdy nie mów nigdy” jest prawdziwe i QR kody są tego świetnym dowodem.